niedziela, 30 października 2011

Druid

Czyli chłop w sukience.


Figurka ciekawa, bo już na tych ciuszkach dzieje się trochę więcej. Niestety na zdjęciu przebija się zbyt dużo białego, bo jak to zawsze z białym bywa - lubi odbijać światło. W rzeczywistości białe są tylko najbardziej wystające elementy szaty. Ale do rzeczy.

Konwersja była znów konieczna. Na szczęście obyło się bez cięcia i wiercenia. Przerobieniu, na tyle ile materiał pozwalał, uległ sierp druida, gdyż ten oryginalny przypominał bardziej dorodną kaszankę. Przy pomocy skalpela i pilnika usunąłem nadmiar materiału i już nasz Druid może sobie teraz hasać po polach i normalnie zbierać zioła.

Do malowania sierpa użyłem metalizera Vallejo Liquid Silver. To zdecydowanie najlepsze metaliczne farby na rynku, o czym przekonacie się przy okazji prezentacji kolejnych figurek, na których będzie więcej metalicznych elementów. Postaram się też napisać o tych farbach nieco więcej.

Także, taka figurka...

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

mam pytanie do kolegi po fachu jak się sprawuje ta nowa magyja w graniu? Sam dosyć namiętnie skupuje różne planszówki (Descent!) i zastanawiam się na ile się te nowe wersje z figurkami różnią od tej starej MiM w którą wszyscy grali w podstawówce 15 lat temu ;). Zmiany to tylko kosmetyka (nowe figurki, karty) czy może coś więcej?

lukas

Big Forehead pisze...

Myślę, że tutaj przydałaby się jakaś mini recenzja, bo nie da się chyba w pełni odpowiedzieć na to pytanie w komentarzu. Ogólnie zmian jest dość sporo i według mnie na plus.
Postaram się szerzej napisać o tym niebawem.

Anonimowy pisze...

chętnie poczytam jak się już coś skrobniesz :)

lukas

Prześlij komentarz