Czyli płynny metal.
Najlepsze farby metaliczne jakie znam. Zrobione na bazie rozpuszczalnika spirytusowego, więc można pokrywać nimi powierzchnie za pomocą bardzo cienkich warstw. Bardzo szybko schną i można je polerować. Ze względu na dużą zawartość pigmentu trzeba je niestety stale mieszać, czasem kilka razy podczas malowania jednego elementu, ale warto.
Ja używam trzech tych farb, są to:
- Gold nr 791
- Old Gold nr 792
- Silver nr 790
Dostać je można w sklepach modelarskich, a ze względu na ich pojemność i wydajność cena jest na prawdę bardzo atrakcyjna. Przy 35ml płacimy kilkanaście złotych.
Nie neguję oczywiście zwykłych metalicznych akryli, bo również takie posiadam i czasem się przydają, ale metaliczne farby GW przy metalizerach Vallejo to najmniejszy z możliwych pikusiów.
Szczerze zachęcam do spróbowania i nikt mi za to nie płaci ;)
1 komentarze:
Hmm, wiele osób je chwali. Trzeba będzie wypróbować. :)
Prześlij komentarz